Fizjoterapia sportowa to szerokie pojęcie modelu pracy ze sportowcem. Całokształt działań nastawiony jest na wspomaganie treningu, optymalizację osiągnięć sportowych, polepszenie regeneracji powysiłkowej oraz przygotowanie do wysiłku bezpośrednio przed startem. Niezbędnym elementem prowadzenia tego rodzaju fizjoterapii jest rozumienie specyfiki danej dyscypliny, a także wiedza z anatomii i biomechaniki danego sportu.

Fizjoterapia sportowa

Rola fizjoterapii w sporcie

Jedna z tak zwanych prawd powszechnych mówi, że sport to zdrowie. Osoby uprawiające sport rekreacyjnie, zwani często amatorami, mogą cieszyć się korzyściami płynącymi z uprawiania aktywności fizycznej. Inaczej jest natomiast w przypadku osób uprawiających sport wyczynowo. Kiedy to dla wyniku, medalu czy kolejnego rekordu przekracza się własne granice. Często prowadzi to do poważnych urazów narządu ruchu.

Najtrudniejsze, a zarazem najważniejsze wyzwania dla zespołu treningowego, w tym zawodnika i fizjoterapeuty są czynności zapobiegające urazom. Mówiąc o wspomaganiu treningu i optymalizacji osiągnięć sportowych mamy na uwadze wykrywanie niekorzystnych adaptacji posturalnych, które mogą sprzyjać rozwojowi kontuzji, zarówno ostrych jak i przewlekłych.

Fizjoterapia sportowa na przykładzie biegacza

Znając czynniki kontuzji jakie towarzyszą wyczynowe bieganie i skutki treningu z tym związane, poddaje się sportowca specjalnej diagnostyce funkcjonalnej i ustala indywidualny program terapeutyczny. Wszystko w celu wzmocnienia ciała zawodnika i osiągnięcia lepszych wyników sportowych. Samo przygotowanie przedstartowe, obejmujące zwiększenie zakresów ruchu w stawach i usprawnienie kontroli nerwowo-mięśniowej głównych grup mięśniowych zaangażowanych do pracy podczas biegu, pozwala na osiągnięcie lepszych wyników. Zastosowanie mobilizacji stawów z ruchem, masażu przedstartowego, technik kontroli nerwowo-mięśniowej na kilka dni, godzin czy minut przed startem dodają kilka procent więcej do możliwości sportowca, a to z kolei przekłada się na jego lepszy wynik.

Patrząc przez pryzmat naszego pacjenta, zawodowego biegacza Krzyśka, który przygotowuje się do Mistrzostw Polski w biegach górskich, które są eliminacjami do mistrzostw Europy mamy do czynienia z problemami w okolicy stawów kolanowych, a dokładniej ból w okolicy guzowatości piszczeli. Po przebadaniu okazało się, że występują napięcia mięśniowe w mięśniach łydek i pośladków. Naszym zadaniem jako fizjoterapeutów jest przywracanie równowagi strukturalnej i funkcjonalnej u pacjentów, którzy adaptując swoje ciało do wykonania danej dyscypliny, powodują w nim szereg niekorzystnych zjawisk adaptacyjnych. Wynika to często z reakcji obronnych organizmu przed bólem oraz przyjmowanie odpowiednich wzorców posturalnych i ruchowych w związku z chronicznie narastającą dysfunkcją, często przez dłuższy okres przebiegającą bezobjawowo.

Dokładna analiza każdego przypadku, jak również w tym przypadku pokazała, że problem może być bardziej złożony niż ból w danej okolicy. Z przeprowadzonego wywiadu wynikło, że pacjent w młodszych latach trenował tenis stołowy oraz siatkówkę. W tych dyscyplinach dochodzi do mocnej eksploatacji jednej z kończyn. W badaniu można było zaobserwować tendencję jaką posiadają sportowcy uprawiający te dyscypliny, czyli prawy bark zdecydowanie bardziej wysunięty w płaszczyźnie strzałkowej (w przód). Kolejnym czynnikiem powodującym adaptację do wykonywanej aktywności fizycznej były starty na bieżni stadionowej, co prawdopodobnie jeszcze bardziej nasiliło protrakcję prawego barku.

Skupienie się fizjoterapeuty na terapii prawej kończyny górnej sprawiło, że doszło do złagodzenia problemu z jakim pacjent pojawił się w naszym Centrum Fizjoterapeuty, czyli bólach w okolicy kolan. Może wydawać się dziwne, jednak w tym przypadku miało to wpływ na biomechanikę chodu, a także biegu, co przekładało się na ból w kończynach dolnych. Na kolejnych wizytach dalsze opracowywanie mięśnia zębatego przedniego, mięśnia podłopatkowego oraz mięśnia piersiowego większego i mniejszego wpłynęło na jeszcze lepsze efekty. Końcowym etapem były różnego rodzaju ćwiczenia wymuszające pracę ekscentryczną mięśni celem ich rozciągnięcia oraz wzmocnienia.

Należy jednak pamiętać, że kluczowym aspektem w fizjoterapii sportowców, nie tylko u biegaczy, ale też innych dyscyplin sportowych, jest zachowanie szczególnej ostrożności. Wszystko ze względu na indywidualny wzorzec ruchu dla danej dyscypliny, na który zawodnik pracuje przez całą karierę sportową. Być może niefizjologiczne ustawienia stawów i układu mięśniowo-powięziowego są „tajną bronią” sportowca w osiąganych sukcesach i nie należy ich zmieniać na siłę.

Pełniąc opiekę nad sportowcem stosujemy szereg działań fizjoterapeutycznych. Mają one na celu poprawę mobilności w stawach objętych ograniczeniami usuwając restrykcje powięziowe, punkty spustowe oraz densyfikacje. Dbamy również o trofikę tkanek i odprowadzanie metabolitów po wysiłku poprzez różnego rodzaju masaże lecznicze. Jeśli będziemy wspomagać w naturalny sposób nasze treningi, jesteśmy w stanie poprawić elastyczność i sprężystość mięśni. Dodatkowo możemy wpłynąć na poprawę koordynacji ruchowej oraz samych wzorców. Zbalansowanie miednicy pomoże nam osiągnąć lepsze wyniki podczas biegu wyzwalając większy moment siły mięśniowej. Dodatkowo odpowiednie pobudzenie układu nerwowego poprzez pracę na receptorach skórnych bardzo dobrze normalizuje napięcie mięśniowe. Uruchamia także szereg procesów samoregulacyjnych w organizmie.

Podsumowanie

Reasumując, zawodnik startujący w zawodach najwyższej rangi czerpie wiele korzyści ze współpracy z fizjoterapeutą. Nie tylko w walce z kontuzją, ale też osiąganiu lepszych wyników sportowych. Fizjoterapia sportowa ma więc duże znaczenie w walce o najwyższe pozycje, gdzie liczy się każdy detal.