Ból pięty może mieć bardzo wiele przyczyn i niezależnie od nich potrafi być naprawdę uciążliwy. Dzieje się tak, ponieważ w przypadku osób poruszających się pieszo, każdy krok przysparza mniejszych czy większych dolegliwości bólowych, na które ciało musi zareagować innymi napięciami. Utykając, gdy ból pięty przy chodzeniu uniemożliwia nam całkowite obciążenie chorej stopy, powodujemy tworzenie się tzw. kompensacji w ciele. Co prawda, dzięki nim będziemy mogli w miarę sprawnie poruszać się z bólem pięty, ale są to napięcia, które na co dzień nie są nam potrzebne, a nawet mogą stać się bardzo szkodliwe.

Ból pięty - fizjoterapia

Zbyt długa kompensacja

Jeżeli kompensacja trwa zbyt długo, nasze ciało zaczyna się przyzwyczajać do tego typu ruchów. W konsekwencji prowadzi to do tzw. utrwalonej adaptacji. Wtedy, nawet jeżeli pozbędziemy się czegoś takiego jak ból pięty, kompensacje w ciele pozostaną. Mogą one z kolei wywoływać szereg innych dolegliwości. Dlatego tak ważne jest, w przypadku stwierdzenia bólu w okolicy pięty (również śródstopie, ścięgno Achillesa), aby niezwłocznie podjąć terapię. Pomoże ona nie tylko w eliminacji bólu, ale także nie dopuści do powstawania niepotrzebnych kompensacji w ciele.

Ból pięty – fizjoterapia

Czasami zdarza się, że ból pięty pojawia się spontanicznie, tak jak w przypadku naszej pacjentki. Jednego dnia położyła się do łóżka i następnego, tuż po wstaniu odczuwała ból pięty przy chodzeniu. Wymuszał on utykanie, czyli tak naprawdę pacjentka nie mogła swobodnie i płynne obciążać całej stopy. Z dnia na dzień ból osłabiał się, jednak trzeciego dnia pacjentka zdecydowała się zgłosić do naszych specjalistów z Centrum Fizjoterapeuty. Zrobiła to, ponieważ była świadoma, że jeżeli nic z tym nie zrobi to, pomimo ewentualnego zniknięcia bólu, będzie ją bolało biodro i noga po stronie zdrowiej.

Po wnikliwej diagnozie (wywiad i testy funkcjonalne) fizjoterapeuta był w stanie określić źródło problemu jakim jest ból pięty pacjentki. Sama pacjentka określała ból jako ciągnący, biegnący od podeszwowej części pięty do mniej więcej środka stopy. Fizjoterapeuta zdecydował o natychmiastowej interwencji. Zdarzenia z dnia poprzedniego, gdzie ból nie występował, nie wskazywały na jakiekolwiek pęknięcie czy złamanie kostne lub jakiekolwiek problemy z naczyniami krwionośnymi czy nerwami obwodowymi, które generowałyby taki ból pięty. Poniższy film pokazuje jak przebiegała fizjoterapia oraz jej efekty:

Po zakończonej fizjoterapii pacjentka odczuła znaczną poprawę, zarówno w kwestii odczuwalnego bólu (pozostały jedynie śladowe ilości) oraz w kwestii poruszania się. Mogła ona swobodnie stawiać i obciążać całą stopę podczas chodzenia i stania. Fizjoterapeuta zdecydował o ponownej wizycie, aby dokończyć terapię (wyeliminować całkowicie ból pięty) oraz zapobiegnięciu pojawieniu się tego rodzaju problemów w przyszłości.