Artroskopia kolana to zabieg, który wykonuje się dość często. Niestety nierzadko też spotykamy się ze zjawiskiem niedoinformowania pacjentów po tego rodzaju zabiegach i o ich dalszych losach po wyjściu ze szpitala. Brakuje im nie tylko informacji o ,,możliwości’’ rehabilitacji, ale wręcz jej konieczności dla uniknięcia niekorzystnych powikłań po zabiegu np. zrosty i przykurcze.
Artroskopia kolana – sam zabieg to nie wszystko
Mimo rewelacyjnie wykonanego zabiegu artroskopowego bez usprawniania fizjoterapeutycznego może dojść do wytworzenia zmian kompensacyjnych w tkankach. Dodatkowo można nabyć złe wzorce nerwowo-mięśniowe. Kontrolowane obciążanie wraz z przywracaniem prawidłowych zakresów ruchu w odpowiednim czasie może być kluczowe dla osiągnięcia sprawności kolana sprzed urazu / schorzenia.
Na załączonym zdjęciu widzimy pacjenta po rekonstrukcji ACL (więzadła krzyżowego przedniego) kolana miesiąc po zabiegu bez rehabilitacji.
Pacjent kulejąc przyszedł do Centrum Fizjoterapeuty w ortezie i o kulach. Przed nami trudne zadanie, ponieważ kolano ma spory deficyt wyprostu co jest kluczowe w pierwszych tygodniach po zabiegu. Brak pełnego wyprostu to również brak stymulacji tej części mięśnia czworogłowego, która najwięcej działa w warunkach zbliżonych do wyprostu. Mowa tutaj oczywiście o głowie przyśrodkowej. Ponadto jeśli mięsień nie działa w pewnych wartościach kątowych zgięcia, to również mięsień obszerny boczny nie zostaje poddany odpowiedniej stymulacji i ulega atrofii. Zatem pojawia się chorobotwórcza pętla gdzie ograniczenie wyprostu osłabia mięsień, a słaby mięsień to brak sprawnego aparatu wyprostnego kolana. Brak wyprostu mającego podwaliny strukturalne lub funkcjonalne to również zakłócenie wzorców lokomotorycznych, w tym wzorców pracy miednicy. Każdy fizjoterapeuta jest świadom ile złego może wnieść niefizjologiczny chód oraz jak może to zjawisko namieszać na różnych piętrach układu lokomotorycznego.
Wracając do zdjęcia (również z innej perspektywy) widzimy kolano z ograniczeniami ruchu oraz deficytami nerwowo-mięśniowymi. Z pewnością czeka nas dużo pracy, aby pomóc pacjentowi wrócić do sportu. Warto podkreślić, że pacjent został poproszony o napięcie obu mięśni czworogłowych i dzięki temu doskonale widać różnicę w obwodach uda.
Poza strukturalną pracą na tkankach, czeka nas również dużo pracy w przywróceniu funkcji, stabilizacji, siły i odpowiedniego wzorca chodu, który niestety bardzo ucierpiał przez nadużywanie kul oraz ortezy.
Zostaw komentarz