Bańka chińska to narzędzie wykonane z sylikonu, występujące w różnych rozmiarach. Większości z nas kojarzy się z masażem, często tym relaksacyjnym. Stosowana jest z powodzeniem zarówno w kosmetologii (masaż antycellulitowy) jak i w masażu (masaż bańką chińską, masaż relaksacyjny), ale także w terapii. Zasadnicza różnica pomiędzy masażem relaksacyjnym bańką chińską, a terapią za jej pomocą, jest siła i częstotliwość bodźca oddziałującego na ciało pacjenta. W terapii bańka chińska służy do odruchowego odreagowywania specyficznych szlaków napięciowych.

Bańka chińska - terapia

Terapia – wskazania i przeciwwskazania

Podstawowymi wskazaniami do terapii bańką chińską są różnego rodzaju stany po urazach. Szczególnie te, które w żaden sposób nie były poddane rehabilitacji. Są nimi np.: naderwania i naciągnięcia mięśni, ale także złamania kostne, które są już mocno zadawnione. Najbardziej powszechną jednostką chorobową wynikającą z szeregu zmian zwyrodnieniowych oraz nadmiernej eksploatacji struktur obręczy barkowej jest tzw. bark zamrożony. Bańka chińska szczególnie przypadnie do gustu tym pacjentom, którzy odczuwają chroniczne bóle różnych okolic ciała: nogi, ręce, plecy czy nawet brzuch. Wszelkiego rodzaju uczucia mrowienia, ciągnięcia, ale także słabość i „niemoc” zarówno w obrębie ręki jak i nogi. Z tego typu schorzeniami bańka chińska radzi sobie doskonale.

Bańka chińska, jak każde narzędzie i terapia, posiada także przeciwwskazania. Przed każdym zabiegiem fizjoterapeuta powinien zbadać pacjenta: zebrać obszerny wywiad oraz zbadać go fizycznie (testy funkcjonalne, badanie palpacyjne). Wszystko to w celu precyzyjnego określenia czy pacjent może być poddany terapii bańką chińską. Dokładne przeciwwskazania można znaleźć w innym, naszym artykule „Masaż bańką chińską„.

Bańka chińska – terapia

Przed zastosowaniem terapii warto zbadać tkliwość szlaków napięciowych, czyli tzw. szlaków sympatykotonicznych. Posiadają charakterystyczny przebieg i np. w obrębie obręczy barkowej występują na przebiegu mięśnia czworobocznego, na zejściu jego części zstępującej z poprzeczną. Co istotne, podobne napięcie nie będzie występowało tuż powyżej czy poniżej szlaku (pacjent nie reaguje na chwyt tkanki skórnej z tą samą siłą). Innym szlakiem napięciowym będzie okolica biodra, przebiegająca niemal równolegle do krawędzi grzebienia kości biodrowej. Bańka chińska zastosowana na tego typu szlaki napięciowe będzie w stanie znieść tkliwość tych miejsc.

Najważniejsze jednak jest odczucie pacjenta po terapii. Z początku mało przyjemne odczucie ciągnięcia, szarpania, pomimo terapii z tą samą siłą i częstotliwością, przechodzi w stan rozluźnienia. Na koniec zabiegu warto porównać tkliwość szlaku sympatykotonicznego, stosując zbliżoną siłę chwytu. W zdecydowanej większości przypadków, pacjenci odczuwają ogólne rozluźnienie mięśni, a także poprawę mobilności w stawach. Niekiedy przy redukcji intensywnych napięć, pacjenci po wykonanym tego rodzaju zabiegu, potrafią być odrobinę senni. Poniżej przedstawiamy krótki filmik z wykorzystaniem bańki chińskiej w terapii na jednym z naszych pacjentów:

Bezpieczeństwo terapii

Wydaje się, że tego typu terapia zaprzecza wszelkim zasadom wykonywania zabiegu z użyciem bańki chińskiej. Nic bardziej mylnego. W tym wypadku bańka nie służy relaksacji, a konkretnej terapii ukierunkowanej na odruchowe odreagowanie (przebodźcowanie) szlaku napięciowego. Należy zawsze zachować wszelką ostrożność podczas zabiegu, stale komunikując się z pacjentem. Terapia pod żadnym pozorem nie może wywoływać odruchowego, obronnego napięcia mięśni pacjenta. Pomimo intensywnych wrażeń pacjent powinien potrafić się rozluźnić, ponieważ dopiero wtedy odreagowanie szlaku sympatykotonicznego bańką chińską może przynieść bardzo dobry i szybki efekt.