Złamanie nasady dalszej kości promieniowej zwane jest również złamaniem Collesa. Wciąż stanowi poważny problem kliniczny i wymaga kompleksowego podejścia terapeutycznego. Powrót do zdrowia i pełnej sprawności gwarantuje fizjoterapia. Szacuje się, że częściej dochodzi do złamania kości promieniowej lewej, a sam uraz aż 4-krotnie częściej dotyczy mężczyzn.

Złamanie nasady dalszej kości promieniowej (zdjęcie)

Zdjęcie: Złamanie nasady dalszej kości promieniowej lewej z wyraźniejszym zniekształceniem od strony grzbietowej. Szpara stawu promieniowo nadgarstkowego nieco węższa od strony radialnej.

Złamanie nasady dalszej kości promieniowej (zdjęcie)

Zdjęcie: Złamanie nasady dalszej kości promieniowej lewej z wyraźniejszym zniekształceniem od strony grzbietowej. Szpara stawu promieniowo nadgarstkowego nieco węższa od strony radialnej.

Jak dochodzi do złamania Collesa?

Przy upadku lub innym urazie działającym na dłoń kość promieniowa pęka i łamie się powyżej stawu nadgarstkowego. Odłam obwodowy zwykle przemieszcza się w kierunku grzbietowym w stronę promieniową, obrotowo w odwróceniu i kątowo w kierunku grzbietowym i promieniowym. Złamanie Collesa jest więc najczęściej wynikiem upadku na wyciągniętą przed siebie rękę lub innego urazu.

Złamanie nasady dalszej kości promieniowej – objawy

Objawy złamania Collesa są charakterystyczne dla ogólnej grupy złamań:

  • ból i obrzęk w okolicy nadgarstka;
  • znaczne ograniczenie ruchomości w stawach nadgarstka;
  • zaczerwienienie, miejscowy wzrost ciepłoty ciała.

Typowe jest jednak powstanie deformacji nadgarstka typu widelca, spowodowanej skróceniem kości promieniowej oraz wycięciem kątowym. Aby z całą pewnością stwierdzić tego typu złamanie należy wykonać zdjęcie RTG.

Leczenie złamania nasady dalszej kości promieniowej

Nastawienie złamania dokonuje się w znieczuleniu miejscowym lub ogólnym. Anatomiczne ustawienie można osiągnąć po kolejnym zniesieniu wszystkich przemieszczeń, a zwłaszcza za pomocą nawrócenia odłamu obwodowego. Niedokładne nastawienie złamania może skutkować:

  • zniekształceniem;
  • ograniczeniem funkcji ręki;
  • uciskiem na nerw pośrodkowy w kanale nadgarstka.

Leczenie operacyjne tego typu złamania rzadko bywa konieczne – jedynie w przypadkach, gdy złamanie jest niestabilne lub gdy występują nieprawidłowości neurologiczne. Po nastawieniu odłamów kończynę należy ustabilizować na 4-6 tygodni. To okres, w którym złamane kości się zrastają. Po tym czasie i po zdjęciu opatrunku gipsowego lub sztywnego należy zgłosić się do fizjoterapeuty.

Rehabilitacja po złamaniu nasady dalszej kości promieniowej

Rehabilitacja jest uzależniona od wielu czynników, m.in. od tego, czy podczas urazu doszło do uszkodzenia ścięgien mięśni zginaczy – mięśnia zginacza łokciowego nadgarstka i mięśnia zginacza promieniowego nadgarstka. Głównym celem fizjoterapii jest szybki powrót wszystkich funkcji ręki poprzez poprawę zakresu ruchów, siły mięśniowej i przez zniesienie dolegliwości bólowych.

Na początku fizjoterapeuta wyznacza możliwe cele na najbliższy czas. Zwykle jest to przywrócenie ruchomości w stawie nadgarstkowym, ponieważ wskutek długotrwałego unieruchomienia doszło do jej znacznego zaniku. Stosuje się techniki manualne, m.in.: masaże (masaż tkanek głębokich, masaż poprzeczny, masaż funkcyjny), terapię stawową (np. terapia manualna metodą Kaltenborn-Evjenth) czy taping sztywny. Skuteczna jest również proprioceptywna stymulacja nerwowo-mięśniowa. Na koniec wizyty można zastosować kinesiotaping, który w delikatny sposób ustabilizuje niesprawną jeszcze kończynę.

Wraz z przywracaniem ruchomości w stawach wprowadza się techniki zwiększające siłę mięśniową, koordynację ruchów oraz ogólną sprawność ręki. Po każdej wizycie pacjent otrzymuje zalecenia do domu, do których powinien się bezwzględnie zastosować. Otrzymane ćwiczenia powinien wykonywać regularnie, aż do kolejnej wizyty.

Złamanie nasady dalszej kości promieniowej – rokowania

Prawidłowe nastawienie odłamów i wczesne rozpoczęcie fizjoterapii wpływają na bardzo dobre rokowania powrotu do zdrowia. Zazwyczaj pacjent odzyskuje pełną sprawność złamanej kończyny górnej. Sytuacja wygląda nieco inaczej, gdy złamanie wiąże się z uszkodzeniem nerwów, ważnych ścięgien lub z zespołem Sudecka. Cała rehabilitacja wówczas wydłuża się i wymaga większego zaangażowania ze strony pacjenta.